Impotencja może doprowadzić nawet do nagłego zatrzymania akcji serca. Nowa metoda kuracji męskich dysfunkcji uwalnia mężczyzn jednocześnie od dwóch problemów w 4 tygodnie
Na konferencji naukowej "Interdyscyplinarne podejście w diagnostyce i kuracji impotencji" najlepszy urolog naszego kraju Rafał Markiewicz wystąpił z prowokacyjnym stwierdzeniem: "Impotencja - przyczyna nagłego zatrzymania akcji serca".
Wraz z tym naukowiec zaproponował innowacyjny sposób rozwiązania problemu i zaprezentował długo oczekiwaną nowość Instytutu Urologii - produkt, który radykalnie rozwiąże problem impotencji.
"Impotencja skraca życie mężczyzny średnio o 15%"
Rafał Markiewicz
Lekarz wyższej kategorii, urolog, Doktor habilitowany nauk medycznych.
Staż pracy: 27 lat.
Prelegent, autor setek artykułów medycznych, honorowy uczestnik międzynarodowych konferencji i forów w dziedzinie urologii.
Ze 100 mężczyzn umierających na zawał serca, 94 było impotentami. Statystyka ta to jeszcze jeden dowód na znaczenie odpowiedniego kuracji impotencji.
O ile wcześniej zaburzenia erekcji nie były w pełni wyleczalne (albo było to możliwe jedynie przy poważnej interwencji medycznej), to dziś mogę z całą pewnością i absolutną odpowiedzialnością za swoje słowa oświadczyć: impotencję można wyleczyć samodzielnie na każdym etapie i niezależnie od przyczyn problemu.
Pozbywając się impotencji za pomocą tej nowej metody, mężczyzna może rozwiązać oprócz tego jeszcze inne problemy ze zdrowiem: przywrócić potencję i uniknąć chorób układu sercowo-naczyniowego.
Zaburzenia erekcji (impotencja) to jeden z głównych wczesnych objawów problemów serca. Obecnie każda osoba ubiegająca się o pomoc specjalistów w związku z impotencją, powinna być traktowana jako osoba z powikłaniami sercowo-naczyniowymi.
Przerażające dane statystyczne.
Nasi koledzy z Mayo Clinic obserwowali grupę mężczyzn w wieku od 40 do 49 lat z zaburzeniami erekcji i okazało się, że każdy z nich ma dwa razy wyższe szanse na rozwój chorób serca niż mężczyźni, którzy nie mają problemów seksualnych.
Inne badanie wykazało, że dwóch na trzech pacjentów z problemami sercowo-naczyniowymi cierpi na impotencję, zwykle już przez kilka lat przed stwierdzeniem u nich zaburzenia pracy serca.
Jak to się łączy?
Zwężenie i stwardnienie tętnic zaburza przepływ krwi, kierującej się do penisa, co uniemożliwia normalną erekcję. Ponieważ te arterie są węższe niż arterie, wychodzące z serca, ten niepokojący objaw występuje wcześniej.
Co robić?
Przy pierwszych objawach impotencji należy niezwłocznie rozpocząć kurację metodami naturalnymi. To znaczy, że nie ma mowy o żadnych stymulatorach!
Słaba erekcja, niemożność osiągnięcia orgazmu podczas stosunku płciowego, a nawet całkowita impotencja nie są wskazaniem do przyjmowania mocnych chemicznych środków, takich jak Viagra i jej analogi, ponieważ takie substancje chemiczne tylko pogarszają sytuację i w 97% przypadków powodują syndrom nagłej śmierci sercowej.
Impotencja występuje na tle słabego krążenia krwi w naczyniach krwionośnych. Jeśli nie masz erekcji, to znaczy, przede wszystkim, że masz problemy z naczyniami i że należy się ich pozbyć jak najszybciej! Dopiero potem można zacząć pracę nad poprawą intensywności, czasu trwania stosunku płciowego i twardości członka w stanie erekcji.
Innowacja doktora Piotrowskiego.
Zajmując się problemami męskich dysfunkcji przez ponad 25 lat, profesor Piotrowski opracował dziesiątki metod kuracji. Jedna z nich ma szanse stać się globalnym przewrotem w dziedzinie urologii i kuracji potencji.
Jest nim produkt Bull Run Ero- mocny koncentrat naturalnych ekstraktów dzikich roślin i ziół, trudno dostępnych w naszym kraju. Doktor Piotrowski spędził ponad 10 lat, aby upewnić się, że istnieje molekularna zgodność, wysoka biodostępność i skuteczność doskonałego produktu.
Testy laboratoryjne na szczurach wykazały 100% wynik, po czym zespół badawczy na czele z profesorem Piotrowskim przeprowadził szereg badań klinicznych z udziałem ponad 10 tysięcy wolontariuszy.
Na ich podstawie uzyskano następujące wyniki:
- Przywracanie erekcji - 99,7%;
- Wzrost libido - 95%;
- Długość stosunku seksualnego - wzrosła do 20-35 min;
- Ryzyko wystąpienia zawału serca i udaru mózgu - obniżyło się do 0,4%;
- Ryzyko powstania głębokiej zakrzepicy żył - spadło do 0,7%;
- Ryzyko nagłego zatrzymania akcji serca - spadło do 0,1%.
W praktyce Bull Run Ero stymuluje funkcje seksualne i przyczynia się do rozwiązywania męskich problemów:
- Zwiększa popęd płciowy;
- Zwiększa ostrość doznań podczas stosunku płciowego;
- Zwiększa potencję u mężczyzn;
- Skraca przerwy regeneracyjne między erekcjami, zwiększa ilość i jakość plemników;
- Wzmacnia układ odpornościowy i pracę nadnerczy;
- Ma łagodne działanie przeciwzapalne na gruczoł krokowy.
Jak otrzymać produkt Bull Run Ero?
Innowacja doktora Piotrowskiego jest przygotowywana do masowej produkcji. Obecnie środek jest sprzedawany po kosztach produkcji i wyłącznie na stronie producenta. Aby uzyskać Bull Run Ero, kliknij na link poniżej.
Komentarze:
Z jakiegoś dziwnego powodu wszyscy starają się przed nami ukryć podobne statystyki, a tu proszę, jaka otwartość. Dobrze, że jest też rozwiązanie. Spróbuję to cudo w akcji.
Miesiąc temu zażywałem Bull Run Ero. Głównie w celu profilaktycznym (nie sądzę, że w wieku 38 lat można cierpieć na impotencję). Efekt rzeczywiście jest kosmiczny. Za kilka miesięcy powtórzę terapię dla utrzymania efektów.
Zmartwię cię, impotencja może się pojawić i wieku 30 lat, i w 20 lat też. Naprawdę wszystko zależy od naczyń krwionośnych. No, może prawie wszystko. Dlatego palacze ryzykują bardziej, jak zwykle zresztą.
Ja już od pięciu lat mam problemy ze wzwodem. Najpierw ze strachu najadłem się Viagry, było jeszcze gorzej. Potem biegałem po specjalistach - żaden nic nie wiedział, dawali jakieś dziwne porady, proszę więcej odpoczywać, haha, pić mniej alkoholu i wszystko będzie ok. W końcu sam znalazłem ten cały Bull Run Ero, przeszedłem terapię i powoli zacząłem się regenerować. Teraz członek stoi mi lepiej, niż w wieku 17 lat - bez fałszywej skromności powiem.
Długotrwałe stosowanie viagry prowadzi do zapalenia wątroby, potem do raka wątroby, a to jeszcze nie koniec!!!
Kupiłem, spodobało mi się! Wcześniej brakowało sił w łóżku, członek działał tak sobie, a orgazmy były jakieś niemrawe. Teraz wszystko się zmieniło na lepsze. Jakiś czas temu Bull Run Ero polecił mi znajomy seksuolog. Nie wiedziałem, że przeczytam o nim w internecie.
Zacząłem stosować Bull Run Ero w tajemnicy przed żoną, nie chciałem mówić, że mam problemy. I byłem zaszokowany efektem! Tak, erekcja następuje szybko i jest bardzo mocna! Wyobraźcie sobie, w jakim szoku była żona, przecież zna mnie od wielu lat! Ledwo ją uspokoiłem :) Życie seksualne stało się znacznie lepsze, żona jeszcze nigdy nie miała takich orgazmów! Wcześniej miała orgazm tylko jeśli podczas seksu pieściłem jej łechtaczkę, a teraz dochodzi tylko od członka! Widzicie jak to jest, a niby rozmiar nie ma znaczenia...
Ja też zauważyłam u męża taki efekt! I od razu doceniłam różnicę. Teraz naprawdę mam fantastyczne orgazmy, a wcześniej nie za każdym razem mi się udawało... Teraz rzucam się na męża jak napalona nastolatka, aż czasem mi wstyd...
Jestem po prostu zdumiony, wzwód teraz naprawdę jest ŻELAZNY! Niedawno przeszedłem seks maraton, bzykaliśmy się z dziewczyną prawie 3 godziny. No ok, z małymi przerwami :) spuściłem się trzy razy! Co jeszcze zauważyłem, po tym jak skończę, ponownie staje mi bardzo szybko, dosłownie 5-10 minut i znowu stoi! Jeśli oczywiście piękna dziewczyna jest obok. Ech, przypomniałem sobie i się podnieciłem, chyba dzisiaj z pracy wcześniej wyjdę...
Pierwszy i ostatni raz w życiu zażyłem viagrę - 50 mg. W okolicy splotu słon. Silne skurcze, wydzielanie śliny, czkawka. Do tego katar. Myślałem, że umrę na miejscu. Do diabła te eksperymenty, więcej nie skuszę się na żadną chemię!
Mój znajomy umarł od Viagry, a facet miał zaledwie 55 lat(
A u nas z mężem na odwrót, zawsze robiliśmy to regularnie, trzy razy w tygodniu lub częściej. Ale jakoś przez przypadek zobaczyłam, że mąż połyka viagrę! Wyobrażacie sobie? On mi nic nie mówił o swoich problemach, a ja myślałam, że jest takim kozakiem i lata go nie biorą... No i w efekcie mocno go skrzyczałam, tym bardziej że od tej viagry miał bóle głowy i skoki ciśnienia! Do czego potrzebna jest radość w łóżku za taką cenę??? Zaczęliśmy badać razem z nim naturalne środki i natknęliśmy się na Bull Run Ero, dziękuję doktorowi Piotrowskiemu, że o tym opowiedział! Do tego na stronie była promocja, więc jestem podwójnie szczęśliwa! Mężowi udało się w pełni przywrócić potencję, nawet wydaje mi się, że w młodości takiej kamiennej erekcji nie miał. Minęło już pół roku, i jak na razie więcej problemów nie było, odpukać w niemalowane.
Bardzo bałem się tych wszystkich środków, po tym jak po viagrze miałem problemy z sercem. Ale potem mimo wszystko postanowiłem spróbować, bo to niby naturalny produkt. Na stronie producenta natknąłem się na promocję, więc zamówiłem w ogóle za grosze. I rzeczywiście, głowa nie boli, serce nie wali młotem jak po viagrze. Reasumując polecam, a co do siły i czasu trwania erekcji Bull Run Ero jest 100 razy lepszy od viagry!